Czy wszyscy wiedzą, jak wygląda sytuacja z dziedziczeniem emerytur i rent? Można odnieść wrażenie, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jak przedstawiają się realia.
Zamieszanie ze spadkiem
Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że spadek niesie za sobą sporo prawnego zamieszania. Jakby nie patrzeć, dziedziczeniu polega większość praw i składników majątkowych. Świetnym przykładem są choćby długi osoby zmarłej – niejednokrotnie można było usłyszeć o problemach wynikających z odziedziczonych długów.
Skoro sytuacja jest skomplikowana, nie pozostaje nic innego jak dokładne przyjrzenie się szczegółom. Podstawą jest to, że masa spadkowa dzieli się na aktywa i pasywa. Aktywami określa się wartościowe rzeczy i prawa. Gdyby ktoś potrzebował konkretów, warto pomyśleć choćby o autorskich prawach majątkowych czy prawie własności nieruchomości i innych rzeczach ruchomych. Oczywiście aktywa to też np. pieniądze. Pasywa to z kolei nieuregulowane zobowiązania osoby zmarłej (także przykłady możemy sobie darować).
Jak to jest z tymi emeryturami i rentami?
Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że dziedziczenie emerytur i rent jest jak najbardziej możliwe. Istotne jest również to, że przepisy jasno wskazują, kto może żądać wypłaty (tyczy się to też wysokości wypłaty). Wypada też podkreślić, że emerytury i renty nie wchodzą do ogólnej masy spadkowej. Krótko mówiąc, dziedziczenie odbywa się na zupełnie odrębnych zasadach.
Warto również zdawać sobie sprawę z tego, że dziedziczenie uwzględnia także śmierć na krótko przed pobraniem świadczenia.