Doświadczasz niecodziennych zjawisk w polu swojego widzenia? Kropki, linie lub inne dziwaczne figury? To mogą być tzw. męty w ciele szklistym, które są niestety dość powszechnym zagadnieniem, dotykającym aż 76% ludzi na świecie. Ich ilość zazwyczaj rośnie z wiekiem. Skąd one się biorą, czy mogą wpływać na jakość naszego widzenia i jak je efektywnie leczyć?
Ciało szkliste, czyli substancja o konsystencji galaretki, wypełnia naszą gałkę oczną. Jest ono swego rodzaju izolacją żelową, która chroni naszą siatkówkę przed ewentualnymi uszkodzeniami oraz dba o utrzymanie prawidłowego ciśnienia wewnątrz oka. Składa się głównie z wody, niewielkich ilości kolagenu i kwasu hialuronowego – bez udziału żywych komórek. Mimo iż wydawać by się mogło, że pełni ono funkcje pasywne, to jednak uczestniczy ono aktywnie w procesie tworzenia obrazów, więc wszelkie zaburzenia w jego funkcjonowaniu mogą być dla nas dolegliwe.
Jak jednak zidentyfikować męty w oczach? Ich główną, charakterystyczną cechą jest ich płynność. Oznacza to, że podążają one za kierunkiem naszego wzroku – jeśli przeniesiesz go na prawą stronę, one również tam pójdą. Jeśli skupimy na nich nasze spojrzenie, one natychmiast „uciekną” na bok. Męty mogą przyjmować różne formy – od małych kropek czy kłaczków, przez czarne plamki i pajęczych sieci, aż po długie nici przecinające całe pole widzenia. Najczęściej dostrzegamy je podczas patrzenia na jasne powierzchnie, np. białe ściany, śnieg czy niebo. Niektóre osoby zauważają je jednak niemal stale.
Ważnym aspektem jest fakt, że mimo irytującej obecności mętów, nie powinny one nasilać pogorszenia jakości widzenia. Czasami mogą towarzyszyć im błyski w oczach, które są wynikiem oddzielania się ciała szklistego od siatkówki i jej pociągania. Błyski te najczęściej pojawiają się podczas ruchu gałki ocznej. Pierwsze męty często pojawiają się po 30 roku życia, ale ich intensywność zazwyczaj rośnie po przekroczeniu 50 roku życia. Do czynników ryzyka należą między innymi krótkowzroczność, przeprowadzone operacje oka oraz choroba cukrzycy.
Męty w oczach nie są zanieczyszczeniami z zewnątrz, które by przysłaniały soczewkę jak brud na lornetce. To skupiska kolagenu, które formują się w wyniku zmian w wiązaniach białkowych żelowatego ciała szklistego. Najczęściej są one wynikiem upływu czasu – starsi ludzie mają mniej kolagenu w organizmie, a ciało szkliste ma tendencję do kurczenia się i odrywania od ściany gałki ocznej, co daje efekt „bryłek”. Te „bryłki” dryfują i blokują wpadające przez źrenice promienie światła rzucając cień na siatkówkę, co powoduje efekt widocznych mętów.
Co więcej, nagłe pojawienie się dużej ilości mętów może być wynikiem urazu oka, wykonanej operacji (np. usunięcia zaćmy), chorób lub guzów oka. Wzrost liczby mętów często towarzyszy rozwojowi retinopatii cukrzycowej.