Co przyniesie rok 2024 dla polskich emerytów? Nadchodzące zmiany w świadczeniach - 1 2024

Co przyniesie rok 2024 dla polskich emerytów? Nadchodzące zmiany w świadczeniach

Rok 2024 szykuje się być okresem kluczowych zmian dla polskich seniorów. Zmiany te mogą wpłynąć na kondycję finansową tej grupy społecznej, a także na ich jakość życia. Jakie modyfikacje są do przewidzenia w systemie świadczeń emerytalno-rentowych, jakie benefity przewidziane są dla osób starszych i kiedy można spodziewać się ich realizacji? W jaki sposób będą wpływać na to wskaźniki gospodarcze takie jak inflacja?

Osoby starsze, próbując zrównoważyć swoje budżety wobec rosnących kosztów życia i inflacji, zawsze czekają na informacje o tym, jakie nowe świadczenia będą im przysługiwać. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, jakie korzyści przyniesie rok 2024 polskim seniorom.

W roku 2024 seniorzy mogą spodziewać się dwóch waloryzacji emerytur. Pierwsza z nich jest planowana już na marzec tego roku. Kolejne modyfikacje świadczeń społecznych spodziewane są prawdopodobnie dopiero we wrześniu. Podwyższenie emerytur będzie możliwe tylko w przypadku, gdy inflacja przekroczy 5%.

Narodowy Bank Polski przewiduje, że średnia roczna inflacja na koniec 2023 roku wyniesie 11,4%. Jest to mniej, niż prognozował rząd pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego. Jeśli te prognozy się potwierdzą, wtedy najniższa emerytura od 1 marca 2024 roku osiągnie poziom 1769,52 zł brutto.

Nowy rząd pod przywództwem Donalda Tuska zapowiedział, że „trzynaste” i „czternaste” emerytury, które wprowadzono dla seniorów w roku 2023, zostaną utrzymane. W przypadku „trzynastki”, jej kwota będzie równa najniższej emeryturze po marcowej waloryzacji. Seniorzy mogą spodziewać się jej wypłaty już w kwietniu.

„Czternasta” emerytura w 2024 roku ma wynosić maksymalnie 2650 zł brutto, co przekłada się na 2200 zł netto. Wypłacana będzie na początku jesieni i ciągle obowiązuje zasada „złotówka za złotówkę”, co oznacza, że osoby o wyższych świadczeniach mogą nie otrzymać jej wcale lub otrzymają ją tylko w obniżonej kwocie. Nadal obowiązuje również zasada odliczania od „czternastki” składek na ZUS i podatku dochodowego.