Trans-tłuszcze, znane również jako utwardzone oleje roślinne, zyskały miano najbardziej niezdrowych kwasów tłuszczowych. W szeregu krajów od wielu lat są one wręcz zakazane. Mimo to, Polacy konsumują je w dużych ilościach, narażając się na ryzyko rozwoju chorób takich jak cukrzyca typu 2 czy choroby układu sercowo-naczyniowego. Trans-tłuszcze mogą stanowić zagrożenie również dla kobiet w ciąży. Teraz dowiesz się, co to są trans-tłuszcze, które produkty zawierają ich najwięcej i jak odczytać ich obecność na etykietach produktów.
Trans-tłuszcze mogą mieć naturalne lub sztuczne pochodzenie. Choć tłuszcze – szczególnie te nasycone – są kluczowe dla naszego zdrowia i funkcjonowania organizmu, trans-tłuszcze dostarczone w nadmiarze mogą mieć destrukcyjny wpływ na pracę naszych narządów i układów.
Czym właściwie są trans-tłuszcze? Distinguished są dwa podstawowe typy trans-tłuszczów. Pierwszym jest naturalny izometryczny trans-tłuszcz, który występuje w niewielkich ilościach w produktach pochodzenia zwierzęcego, jak mięso czy produkty mleczne. Drugim zaś są sztuczne utwardzone trans-tłuszcze. Są one produktem utwardzania olejów roślinnych, co polega na dodawaniu atomów wodoru do olejów celem uzyskania stałej konsystencji już w temperaturze pokojowej.